Poselski projekt zmiany prawa w kwestii mandatów – kompendium wiedzy

Must read

8 stycznia 2021 na ręce Marszałka Sejmu, Pani Elżbiety Witek wpłynął poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Przedstawiamy fakty o tym projekcie

Wokół powyższego projektu, nazywanego często na wyrost i niedokładnie ” mandatowym ” narosło mnóstwo przeinaczeń, niejasności, budzi on też w społeczeństwie ogromne emocje. Przyjrzyjmy się zmianom, które on zakłada oraz temu, jak podobne kwestie rozstrzygane są winnych państwach europejskich. Poniższy artykuł przedstawia podstawowe fakty o omawianych w tym projekcie zmianach w prawie.

Czego tak na prawdę dotyczą zmiany i na czym polegają ?

  • projekt poselski dotyczy mandatów , nakładanych przez uprawnione służby na obywateli
  • mandat nałożony na obywatela, będzie uznany za przyjęty z chwilą jego odbioru przez daną osobę. Jednocześnie w ciągu 7 dni taka osoba będzie mogła złożyć odwołanie do sądu rejonowego miejsca, w którym popełniono wykroczenie.
  • Wykroczeniami, a dokładniej zdecydowaną ich większością, zajmą się referendarze sądowi. Będą oni mogli wydawać nakazy karne w sprawach o wykroczenia, w których wystarczające jest wymierzenie nagany albo grzywny.

Czy projekt ten pozbawia nas konstytucyjnego praw do sądu ?

Nie. Ukarany mandatem może skorzystać z zaskarżenia, i to w dwóch instancjach (odwołanie do sądu rejonowego, apelacja od wyroku sądu rejonowego do sądu okręgowego). Mamy również prawo do pełnej drogi sądowej. W odniesieniu do nakazu karnego wydanego przez referendarza sądowego można będzie wnieść sprzeciw, który automatycznie spowoduje rozpoznanie sprawy przez sąd.

Czy zwykły człowiek poradzi sobie ze sporządzeniem odwołania ?

W odwołaniu trzeba będzie jedynie wskazać, czy kwestionuje się swoje sprawstwo, czy jedynie wysokość kary oraz wskazać dowody według swego stanu aktualnej wiedzy. Nie wydaje się to rzeczą trudną, wykraczającą poza dotychczasowe kwestie urzędowe, które większość z nas musi załatwiać.

Czy to prawda, że to policjant będzie teraz karał obywatela a nie sąd ?

Policjant nie rozstrzygnie sprawy karnej, tylko zaproponuje rozstrzygnięcie w postępowaniu mandatowym. Rozstrzygnięcie to przy braku zgody ukaranego – czyli nas – nie uprawomocni się. Jego prawidłowość będzie podlegała weryfikacji sądu, a sąd ostatecznie wypowie się w toku procesowej kontroli mandatu, czy sprawca popełnił wykroczenie i na jaką karę zasługuje. Mechanizm jest taki sam jak obecnie, gdyż w razie odmowy przyjęcia mandatu funkcjonariusz Policji jest aktualnie zobowiązany (art. 99 k.p.s.w.) skierować sprawę do sądu.

Czy proponowane zmiany w przepisach ograniczają demokrację ?

Tego typu ( lub podobne ) rozwiązania stosowane są w innych krajach europejskich. Możliwości odmowy przyjęcia mandatu nie ma np. w Niemczech, Belgii lub Francji. Są to kraje – członkowie Unii Europejskiej o bardzo długich tradycjach demokratycznych.

Czy projekt poselski narusza zasadę domniemania niewinności ?

Proponowane przepisy nie zmieniają zasady domniemania niewinności. Wskazują tylko, na to że osoba, na którą nałożono mandat, powinna podać w odwołaniu wszystkie znane jej w sprawie dowody w ciągu 7 dni. Tak jak obecnie sąd zbada prawidłowość nałożenia mandatu przez funkcjonariusza. Ukarany nie musi wykazywać swej niewinności tylko może kwestionować okoliczności podane przez funkcjonariusza. Jeżeli policja przystąpi do sprawy w charakterze oskarżyciela, to ona powinna wykazywać inicjatywę dowodową w kierunku udowodnienia winy. Zgodnie z zasadą domniemania niewinności, jeżeli zeznania funkcjonariusza i ewentualnie inne materiały sprawy (np. zapis z wideorejestratora) nie wykażą winy ukaranego i oskarżyciel publiczny nie zgłosi wniosków dowodowych – ukaranego należy uniewinnić.

Czy projekt tu omawiany zaostrza zasady opłacania mandatów ?

Nie ma zmian w terminach opłacania mandatów gotówkowych i kredytowanych. Mandat gotówkowy uiszcza się funkcjonariuszowi przy nałożeniu, a kredytowany można zapłacić kartą płatniczą lub najpóźniej 7 dni od nałożenia mandatu. Dla osób zgadzających się na mandat karny nic się wobec tego nie zmienia.

Co w wypadku gdy zapłaciliśmy mandat a jednak okazaliśmy się niewinni ?

Zapłacona lub wyegzekwowana kwota grzywny nałożonej mandatem podlega zwrotowi, gdy sąd nie utrzyma w mocy mandatu albo nie orzeknie surowszej grzywny. Podlega również zwrotowi w razie wstrzymania wykonalności mandatu, uniewinnienia lub umorzenia postępowania. W razie orzeczenia wyrokiem, surowszej grzywny, kwota ta podlega zaliczeniu na poczet grzywny.

Czy sąd może orzec wyższą karę ?

Tak, ale również obecnie, gdy ktoś odmawia przyjęcia zaproponowanego mandatu, to sąd może orzec na jego niekorzyść. Nadal wyłącznie ukarany decyduje tutaj, czy skierować sprawę do sądu czy zapłacić mandat i ją zakończyć.

Czas mamy czas na zmianę decyzji ?

Tak. Zdarza się, że sprawca ze zdenerwowania przyjmuje mandat, a potem stwierdza, że nie popełnił wykroczenia. Albo odwrotnie – sprawca odmawia przyjęcia mandatu, a chwilę potem dochodzi do wniosku, że wykroczenie jednak popełnił i odmówił w emocjach. Aktualnie niemożliwa jest zmiana tego stanu rzeczy, a decyzja ukaranego co do przyjęcia mandatu w istocie jest nieodwołalna. Po proponowanych przez wnioskodawców zmianach w obydwu tych przypadkach będzie czas na refleksję i ewentualną zmianę decyzji – 7 dni

Czy najpierw trzeba zapłacić a potem dopiero można się odwołać i odzyskać pieniądze ?

Sąd wstrzyma wykonalność mandatu, jeżeli odwołujący się sformułuje taki wniosek, a sąd uzna zarzuty za uprawdopodobnione. Jeżeli sąd niezwłocznie wyda takie rozstrzygnięcie, nie będzie wcześniej wszczęte postępowanie egzekucyjne. 

Czy projekt ustawy usprawni działanie sądów ?

To jeden ze spodziewanych przez autorów zmian efektów wprowadzenia nowego prawa.

Wykroczeniami obecnie zajmują się wyłącznie sędziowie. Ponad 90% spraw o wykroczenia kończy się wydanym przez sędziego wyrokiem nakazowym, czyli bez rozprawy i udziału stron. Choć to postępowanie uproszczone, ich duża liczba bardzo absorbuje sędziów. Muszą przygotowywać orzeczenia, wydawać i podpisywać zarządzenia. To odciąga ich od poważnych spraw, które z tego powodu toczą się dłużej. Jeśli zmiany wejdą w życie wykroczeniami zajmą się teraz referendarze sądowi, co w znaczącym stopniu odciąży sędziów. Powinno to usprawnić pracę sądów i skrócić terminy orzekania. Zachowane będzie przy tym w pełni prawo do rozpoznania każdej sprawy na rozprawie, poprzez wniesienie sprzeciwu od nakazu karnego.

Co ciekawe wykorzystanie referendarzy do wydawania nakazów karnych nie będzie wcale obowiązkowe. Zdecyduje o tym prezes sądu po przeanalizowaniu liczby spraw i zasobów kadrowych w danym sądzie. Ten środek ma służyć do poprawy dziania sądy, odciążenia sędziów i sprawienia zajmowali się spawami naprawdę poważnymi.

Warto tu zwrócić uwagę na dwie kwestie.

Skrócenie czasu rozpatrywania spraw przez sądy

Poważnym, systemowym niejako problemem polskiego sądownictwa jest bardzo długi proces orzekania. Nazywane jest to przewlekłością postępowania sądowego i bardzo negatywnie rzutuje nie tyko na sama pracę sadów, ale i na postrzeganie systemu wymiaru sprawiedliwości przez samych obywateli. Średni czas oczekiwania na rozprawę sądową to kilka miesięcy ( a bywa że i koło roku) , odpowiednio długo też trwają całe postepowania sądowe. Nieraz kilka lat czeka się na rozstrzygnięcia w sprawach rozwodowych, majątkowych, nieco krócej karnych. Przynosi to starty ludziom korzystającym sądów, naraża na utratę zaufania obywateli do państwa. Grozi nam nawet, jako państwu , oskarżeniami o naruszenia praw człowiek – za takie uważa się bowiem na świecie zbyt długie postępowanie sądowe. Rośnie liczba skarg na przewlekłość postepowania sądowego, rosną odszkodowania – a wiec i koszty jakie ponosża podatnicy. Niewątpliwie odciążenie sędziów – a tak się stanie, jeśli nie będą oni musieli rozpatrywać prostych spraw ” mandatowych ” wpłynie na skrócenie czasu oczekiwania i na same rozprawy, i na rozstrzygnięcia sądowe.

Zmniejszenie kosztów postępowań sądowych

Po drugie, wiele niestety jest w sądach spraw „drobnych” , szczególnie właśnie o charakterze ” mandatowym ” w których i tak zapadają wyroki potwierdzające zasadność nałożenia mandatu. Odwołujący się od mandatu bowiem obywatele to nierzadko po prostu osoby sprytne, które w ten sposób chcą uniknąć płatności lub ją maksymalnie przesunąć w czasie. Nierzadko są to nie kierowcy, którzy przypadkowo i incydentalnie popełnili jakieś wykroczenie, ale osoby stale i często naruszające zasady prawa drogowego i starające się wykorzystać spolegliwość systemu prawnego. Piraci drogowi zyskują czas i oszczędzają ( do czasu ) swoje pieniądze, a podatnik musi za to płacić. Jeśli omawiane w tym artykule zmiany w prawie zostaną wprowadzone ukróci to tego typu praktyki, w niczym nie naruszając praw obywateli uczciwych.

Czy proponowane zmiany wpłyną na koszty działania polskich sądów ?

Niewątpliwie tak. Po pierwsze mniej będzie odszkodowań wypłacanych przez państwo polskie z racji przewlekłości postepowania sądowego( o czym już pisaliśmy powyżej ). Po drugie szacuje się, że obecnie koszt sądowych postepowań w sprawach o mandaty kilkunastokrotnie przekracza wysokość zapłaconych kar. Koszty idą tu w miliony złotych. Ponieważ państwo nie ma swoich pieniędzy, więc to my – podatnicy płacimy. Proponowane zmiany pozwolą na zmniejszenie kosztów, gdyż część mandatów po prostu zostanie opłacona od razu, a pieniądze zasilą budżet państwa – czyli nasz – podatników, i będą mogły służyć sprawom społecznie ważnym i użytecznym. Do sądów trafią tylko sprawy istotne, trudne – tam gdzie jest potrzebne rozstrzygniecie odgórne.

Jak wygląda ta sprawa w innych państwach europejskich ?

System prawa niemieckiego nie przewiduje możliwości odmowy przyjęcia mandatu.

Drobne wykroczenia w ruchu drogowym, takie jak przekroczenie dopuszczalnej prędkości, są rozpatrywane w postępowaniu administracyjnym. Nie są one uznawane za czyny karalne (Straftaten), lecz za naruszenia porządku (Ordnungswidrigkeiten).

Dochodzenia w sprawach o drobne wykroczenia w ruchu drogowym prowadzą organy administracyjne. Podczas postępowania możesz przedstawić swoją opinię na piśmie. Za bardzo drobne wykroczenia (np. nieprawidłowe parkowanie) sprawca otrzymuje pouczenie oraz zostaje poinformowany o możliwości zapłaty kary porządkowej (Verwarnungsgeld). W razie zapłaty, sprawa zostanie zamknięta; w przeciwnym razie organy administracyjne mogą wydać nakaz zapłaty grzywny (Bußgeldbescheid), będący wezwaniem do uiszczenia grzywny (Bußgeld).

Nakaz ten może również obejmować zakaz prowadzenia pojazdów. Wysokość grzywny oraz czas trwania zakazu prowadzenia pojazdów w przypadku wykroczeń drogowych są określone w katalogMożna wnieść sprzeciw (Einspruch) od nakazu zapłaty grzywny. Wówczas prokurator skieruje sprawę do sądu. Co do zasady powinna odbyć się rozprawa. Jeśli jednak sąd nie uzna przeprowadzenia pełnej rozprawy za konieczne, a sprawca i prokurator wyrażą zgodę, sąd może wydać postanowienie (Beschluss). Można odwołać się od wyroku lub postanowienia wydanego w takim postępowaniu do wyższego sądu krajowego (Oberlandesgericht).

Ten środek odwoławczy jest jednak dopuszczalny tylko w określonych przypadkach, np. wówczas gdy sprawca został ukarany grzywną w wysokości przekraczającej ustawowy próg lub jeśli sprawa ta przyczyni się do rozwoju orzecznictwa sądowego

Prawo belgijskie nie przewiduje możliwości odmowy przyjęcia mandatu, a jedynie jego kontestowanie przed sądem

Kiedy policja stwierdzi naruszenie przepisów ruchu drogowego, może nałożyć grzywnę. Karę można zapłacić bezpośrednio po zatrzymaniu przez policję lub otrzymać mandat z zaproszeniem do zapłaty w określonym terminie. Zapłacenie mandatu oznacza brak konieczności stawienia się przed sądem policyjnym, co oznacza, że nie dojdzie do ukarania wyższą grzywną i ponoszenia dodatkowych kosztów prawnych.

W celu zakwestionowania mandatu osoba, która go otrzymała, może złożyć odwołanie do sądu.

Niezapłacenie mandatu może skutkować zaproponowaniem przez prokuratora ugody na kwotę wyższą niż pierwotna. Od lipca prokuratura może również nałożyć nakaz zapłaty, który czyni grzywnę bezpośrednio wykonalną (np. może zostać odliczona od podatków). Prokurator nie ma obowiązku zaproponować ugody i może skierować sprawę bezpośrednio do sądu.

Jeżeli sprawca nie uiści mandatu, może zostać wezwany do stawienia się przed sądem policyjnym w celu ukarania go zgodnie z prawem (grzywna, kara pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów).

Prawo francuskie nie przewiduje możliwości odmowy przyjęcia mandatu, a jedynie jego kontestowanie przed sądem

Naruszenia przepisów ruchu drogowego są rozpatrywane bezpośrednio przez funkcjonariusza policji lub żandarma, który podaje dane o wykroczeniu. Jeśli doszło do wykroczenia, od razu otrzymuje się informację o wysokości kary. W pierwszej kolejności wyjaśnione zostaną powody nałożenia kary i można przedstawić swoje uwagi. Osoba otrzymuje oświadczenie stwierdzające popełnienie wykroczenia i nałożoną grzywnę wraz z podanymi: pomniejszoną kwotą grzywny, którą można uiścić w określonym terminie oraz powiększoną kwotą grzywny, jeśli się nie zapłaci lub nie zakwestionuje mandatu w wyznaczonym terminie (45 dni od dnia stwierdzenia wykroczenia lub od otrzymania mandatu, jeśli był wysłany).


Na karę składa się grzywna w stałej wysokości, a czasem także unieruchomienie pojazdu.

W Holandii nie ma instytucji przyjęcia lub nie mandatu za wykroczenie drogowe.

W przypadku niezgadzania się z decyzją o nałożeniu mandatu za wykroczenie drogowe obywatel może odwołać się do prokuratury, a od orzeczenia prokuratury do sądu. Jeśli odwołanie do prokuratury jest w toku, nie ma obowiązku opłacenia wskazanej kwoty. Przy składaniu odwołania do sądu obowiązkowe jest wniesienie zabezpieczenia. Zabezpieczenie to jest wnoszone w formie zapłaty mandatu, łącznie z kosztami administracyjnymi.

We Włoszech nie ma instytucji przyjęcia lub nie mandatu za wykroczenie drogowe

Policja lub inny organ wystawia mandat i ukarany ma dwa wyjścia

  1. Zapłacić  w ciągu 60 dni – jeżeli ani nie zapłaci ani się nie odwoła suma mandatu automatycznie podwaja się i sprawa kierowana jest do windykacji
  2. Nie płacić i odwołać się albo na drodze administracyjnej do prefekta, albo do sędziego pokoju.

Dla osób zainteresowanych projekt opisywanych tu zmian w prawie jest dostępny pod tym linkiem

Zdjęcie autorstwa Ekaterina Bolovtsova z Pexels

- Reklama -spot_img

Koniecznie przeczytaj

- Reklama -spot_img

Najnowsze artykuły